Peek a Boo

Peek-a-boo chce cie mieć chce cie mieć chce cie mieć Peek-a-boo chce cie mieć chce cie mieć chce cie mieć Peek-a-boo chce cie mieć chce cie mieć chce cie mieć Peek-a-boo chce cie mieć chce cie mieć chce cie mieć Chciałem napisać Ci miłosny sonet gdzieś między prawdą a alkoholem Gdzieś między ławka a twoim domem gdzieś między sajko a tym co jest zdrowe Byłaś jak morska latarnia ja byłem sam w strefie hadal Brak światła wiele wyjaśnia jak miałem do Ciebie trafiać Ile musi minąć żebym w końcu poczuł luz Charon o coś pytał ja milczałem tak jak grób Jeden do tyłu a dwa kroki w przód tylko uważnie bo to kruchy lód Cienka kreska od presji dobrze że działa fentanyl Ktoś coś pierdoli, że mainstream ktoś inni, że on się wypali Suko jak na razie podpaliłem tylko lont moje cd na legalu leci poza horyzont Moje cd czysta magia mów mi typie dumbledore ja od teraz robię wszystko żebyś mógł napisać sztos Peek-a-boo chce cie mieć chce cie mieć chce cie miec jak pi-ka-chu chce cie mieć chce cie mieć chce cie mieć Zwiększam stawkę w grze przeszkody mam jak cavalletti Ona patrzy się jakbym miał złote zęby nie Suko nie chce cie nic nie wiesz o poezji ja Mam już inny cel chce być jak William Shakespeare jaa Peekaboo peekaboo peekaboo Peekaboo peekaboo peekaboo Peekaboo peekaboo peekaboo Peekaboo peekaboo peekaboo Zwiększam stawkę w grze przeszkody mam jak cavalletti Ona patrzy się jakbym miał złote zęby nie Suko nie chce cie nic nie wiesz o poezji ja Mam już inny cel chce być jak William Shakespeare jaa Peekaboo peekaboo peekaboo Peekaboo peekaboo peekaboo Peekaboo peekaboo peekaboo Peekaboo peekaboo peekaboo Krzyk słyszałem tylko krzyk jak mnie wzięło na rozmowy ty byłaś jak demony nafaszerowane Molly Jedna dama chciała sama wjechać na salony dobrze, że nie ufam wcale nic nie zdoła mnie już poryć Dla niego biała cipa jest za droga twój chłopak gada tylko o samochodach Nigdy nie umiał dobrze przewracać w głowach musielibyście razem nieźle wydachować Nie mam umiaru zaczynam się bać szatan rozdaje mi karty Wciągam z ekranu i pali się blant o nic nie muszę się martwić Ludzie są wewnętrznie martwi dlatego zamieniam te słowa na barwy Suki się robią na barbie jak idą na party rzucają ci na oczy klapki Różowe klapki jak pixa zamknij za sobą i nie ma już wyjścia Ten bilet jest w jedną stronę musiałem przegrać życie żeby coś w końcu wygrać Peek-a-boo chce cie mieć chce cie mieć chce cie mieć jak pi-ka-chu chce cie mieć chce cie mieć chce cie mieć