Lyrics:
Sadzić Orać i od rana Cielność Badać
Jutro locha prosić się nam będzie z rana
Zasiać zebrać bimbru lać do pełnego
Jutro w nowych filcach od Armaniego
kurnika
No to będzie wstyd
Ona by tak chciała orać ze mną
Bo mam drewnianą motykę piękną
Ona by tak chciała zbierać ze mną
Jajka z chowu ekologicznego
Ona
się kiedy Ty będziesz chciał
Ona wiejski king taka ta trzydziestka
Którą z Was chcę orać którą z Was
Ta tu maszyna trzydziestką moją jest
Ma siłę by
zima
Naštěstí už nehnízdí tu vlaštovky a s nima
Chachachá oráč orá
Chachachá zas to zvorá
Chachachachacha světu mír
Tak se chechtá podzim, zimy pionýr
Juz zek się łozyniył bede dobrze zył
Baba będzie robić a jo będę pił
Baba będzie orać dzieci będą sioć
A mi będą w karcmie winko polewać
Baba będzie
Oráč vede voly v žírném poli a
Netuší, že zpoza hor bude povolán
Orákulum praví
Tam je ten pravý
Naší země pevné ruky pán
S úsměvem brázdy vyorává
mówi, że odmieniłem mu życie
Każdy powinien być trochę transgender, wszystkie problemy mieć głęboko w cipie
Głowa to nie pole ziomek, by ją sobie orać
grzejnik zebrać trzy truskawy grzędy
Orać pola bez traktora tylko zęby
Jestem pojebany nie odbieram od ciebie
Dzwonisz kiedy mamy jakiś wspólny interes
Albo
koni przecież śmiało można orać
W środku mam worki dwa i uchwyt na kubek
Przy którym czasem zarąbista niunia popcorn sobie skubie
Daję ogień na tłoki
dostają grypkę
Kiedyś oni będą orać samolotem
A my się cofniemy do kosy z powrotem
Ach jak fajnie ach jak fajnie ach jak fajnie
Musze bykiem leżeć niż
kiksie
Jest gwarancją że jej man się ogarnie z czynszem
Brudna miłość ile wiesz o niej i o nas
Co zostaje w naszych oczach kiedy nie ma kogo orać
Co
Byłeś jak wielkie stare drzewo
Narodzie mój jak dąb zuchwały
Wezbrany ogniem soków źrałych
Jak drzewo wiary mocy gniewu
I jęli ciebie cieśle orać
I
Byłem niewolnikiem moich własnych myśli chyba na dobre już poszły sobie
Wiesz nie mogę się orać wszystkim ta karma wraca jak prosty odwet
Tworzę swój
koni przecież śmiało można orać
W środku mam worki dwa i uchwyt na kubek
Przy którym czasem zarąbista niunia popcorn sobie skubie
Daję ogień na tłoki
podniós
I łba łyd poduszki
Jakbym my zjedzieli
Pona Boga wolo
Dali bym zaorać
Jin spechtórom rolo
W jin spechtórom orać
A w pony bronować
By łono zjedzieli
koni przecież śmiało można orać
W środku mam worki dwa i uchwyt na kubek
Przy którym czasem zarąbista niunia popcorn sobie skubie
Daję ogień na tłoki
Hej ty mięso armatnie
Wyglądasz dzisiaj wyjątkowo ładnie
Mundurek z metką wystającą lekko
Trzeba z klasą orać swoje poletko
Hej ty mięso armatnie
tylko jeszcze
Tylko Berlin trzeba zdobyć
Już chciałbym ziemię orać
I posiać żyto złote
Przychodzi dobra pora
Na miłość na pieszczotę
I mógłby nas już
prawa niezbywalne
Kto dostrzegł że człowiek ma wolną wolę
Kto przez wiele wieków rozwijał prawo
A kto pilnował by orać pole
Żaden jeden człowiek tego nie
ptaki
Idą ptaki polami
Życia przedłużaniem
Żywot wypełniają
Nocą i dniem
Orać pod nienawiść
Maszerują dumne ptaki
Ptaki polecą
Ptaki polecą
Kiedy
Idźcie chłopcy pole orać idźcie chłopcy pole siać
A ja pójdę w świat szeroki studnie kopać wiśnie rwać
A ja pójdę w świat szeroki studnie kopać
to jest znana
Tego dokonał ZMP
Pod Szczecinem niezła ziemia
Ale orać jej kto nie miał
Czy to wrzesień czy to maj
Rosły chwasty niby gaj
Może wiecie co
wrogów pochłonie noc
Prawdziwy metal stalowy kult
Żelazne prawdy żelazny król
Złączeni przez bogów rytuału stali
Wysłani na ziemię by orać prać i zabić
chcę pić
Te koszule to twój best fit
Jak mam orać łeb no to w Tesli
Mordo nawet nie poruszaj pensji
Odrodzony ptak ale nie feniks
Słuchać ryk to chyba
Discuss these orac Lyrics with the community:
Report Comment
We're doing our best to make sure our content is useful, accurate and safe.
If by any chance you spot an inappropriate comment while navigating through our website please use this form to let us know, and we'll take care of it shortly.
Attachment
You need to be logged in to favorite.
Log In