Lyrics:
Siedzimy w gracie twojej mamy jest grubo
Nie musimy się podniecać żeby wracać przed pierwszą czy drugą
Przyrzekam ci że niechcący nie palnę głupot
Są
Dopóki bit bije w rytm z tym się nie kryje
Tym żyje tym wiodę
Wataha ze mną w majk wyje
Z MVP logiem na bluzie
Od lat tak robię w nim ogień
Ty poczuj go na
Jeden dzień a na tęsknotę wiek
Jeden gest a już orkanów pochód
Jeden krok a otoś tylko jest
W każdy czas duch czekający w prochu
W potoku włosów
I w górę
I w górę
I wszystkie tyłki w górę
I w górę
I w górę
I wszystkie tyłki w górę
I w górę
I w górę
I wszystkie tyłki w górę
Ta muza Was
Części mojego życia to wpaliło mi w bit
I nie raz mam wrażenie że to wszystko śniło się mi
To sprawia że moje serce jak nitro mi płonie
Za każdym
Chciałbyś być sam albo spalić te zdjęcia w pył
Albo cofnąć się w tył choć na moment tam
Wyznać parę spraw wrócić i zgnić tu sam ha
I znów mieć problem w nocy
Nie wierzę już w Ciebie z resztą nie ma co się dziwić
Nie wierzę już w ludzi którzy ciągle chcą mnie winić
Nie wierzę już w gwiazdy nie patrzę już w
hej hej
Coś z łotra w sobie mam
W kuchni w kinie w parku i w operze
Hej hej hej hej
Póki fantazje mam
To stracę głowę choćby na spacerze
Gdy zgubię
Jeden uśmiech jeden gest
Świat zatańczył wkoło w uniesieniu
Zakochałem w Tobie się
W Ciechocinku w Ciechocinku
Wtedy właśnie zrozumiałem
W Ciechocinku w
Pamiętam to była zima a ja kończyłem osiemnaście
Zimna wóda w mych żyłach ja zimny jak ten wokół nas śnieg
Mówiłem kumplom że gdy wybuchnę wreszcie
Siedzę w portkach w studio, na słowo mi zaufaj
Góra też jest, ale nie będziemy na niej skupiać
Bo siedzę w portkach jak Gortat polisz Hammer na ławce
Tutaj dobra impra trwa
Dj znowu czadu da
W głowie procent ostry już ma
A więc do nas przyłącz się
Odrzuć wszystkie smutki złe
Baw się z nami jeśli
robił to zawsze do końca
Zaglądam w bankomat a tam plik plik plik
W necie kozak a na żywo nic nic nic
Moi ludzie to jest świętość tak jak bit
Wszyscy
Łapię samolot (prywatny)
Widzimy się w Ułan Bator
Na telefonie jestem z moją szmatą
Załatwia nam transport
Mój człowiek Tsetseg czeka na siano
Yo te pale w (He he he)
Men ou pat vle tande (He he he)
Yo te pale w (He he he)
Men ou pat vle tande (He he he)
Yo te diw pa limen flanm sa
Ou Boule
W tych tekstach jest wszystko to co we mnie mieszka
Każde słowo każdy wiersz każde bicie serca
W tych tekstach jest obecna każda chwila szczęścia
lato ze snów
Kolejne melo dla nas jest jak niebo dla nas
Choć u nas melanż to pierdolony melodramat
Pokaż mi miejsce gdzie Cię nie szuka żona
Browar w
Z tym, że patoraper nie chce zostać super nianią
Psy szczekają, ale robią to w kagańcu
A moja karawana jedzie dalej jak przez drive-thru
Ja I
więc poszli na spacer
Usłyszała pisk potem ktoś wyskoczył
Zobaczyła maskę i zamknęła oczy
W noc i w dzień w zimie i w lecie
Dla niej zawsze będzie pięć
wchodzi w next level
Znam gry tajniki której flow otwieram eden
Bujam się w rytmie i tworzę to przecież
Słucham też wiem czego szukam daję to w eter
Nie
Rap wap kraze kò'w pou'w fè a ou wè jan'l fasil pou mwen?
Saw vle kòmanse pou'w fè a ou wè jan'l pati pou mwen?
M'fe rap an freestyle nigg* ak beat
Kochana kocham Cię
Ja Ciebie chcę więcej
O tobie marzę, śnię
Całować namiętnie
Lecimy w gruby dance
Czysta leje się
Odpłyniemy jak we śnie
tępe wkurwiać
Siema jestem Przemek i noszę w sobie szatana
Nie chcę na tym zarobić stąd wiesz że nie kaszana
Mam do powiedzenia kilka słów moim zdaniem
Lyoum Tgado Lktaf
A benti tguadou lektaf
Derti rayek
W hadchi menach 3lik kan khaf
Lyoum Tgado Lktaf
Wili w tguadou lektaf
Derti rayek
W hadchi
Discuss these w Lyrics with the community:
Report Comment
We're doing our best to make sure our content is useful, accurate and safe.
If by any chance you spot an inappropriate comment while navigating through our website please use this form to let us know, and we'll take care of it shortly.
Attachment
You need to be logged in to favorite.
Log In