Lyrics:
Patrz Jedna z gwiazd leci jak głaz
Jak głaz w przestwór głęboki i miękki
Złocisty kwiat w ciemności spadł
Z mojej otwartej ręki
Pięć ramion gwiazdy
raj
Oczy widzę teraz twoje oczy
Rano w dzień i w nocy
One prześladują mnie i
Oczy widzę znowu twoje oczy
Może to coś znaczy
Chyba zakochałem się i
Jestem milionerem znowu w PLN
I się śmieją when I'm going to the bank
Boję się, że się obudzę i to był sen
Richard Mille już w tym roku Tom Gang
Na całych jeziorach ty
O wszystkich dnia porach ty
W marchewce i w naci ty
Od Mazur do Francji ty
Na co dzień od święta ty
I w leśnych zwierzętach
tępe wkurwiać
Siema jestem Przemek i noszę w sobie szatana
Nie chcę na tym zarobić stąd wiesz że nie kaszana
Mam do powiedzenia kilka słów moim zdaniem
Na całych jeziorach ty
O wszystkich dnia porach ty
W marchewce i w naci ty
Od mazur do francji ty
Na co dzień od święta ty
I w leśnych zwierzętach
złoty
I na szyi korale
Pojadę do Ciebie
Bo masz dojścia w niebie
I w potrzebie przyjmiesz mnie
Potem do cudzej krainy ruszysz
Gdzie cię ludzie nie znają
Biega w dzień i w nocy
Gwiżdże strzela z procy
Piaskiem sypie w oczy
Jak wygląda wiatr
Biega w dzień i w nocy
Gwiżdże strzela z procy
Piaskiem sypie w
Ida ida w łogiyń
Ida w woda
Ida w dym
Fojerman
Nie łostawia tam żodnego wołom Cie
Czuwej przy nos w dzień i w nocy prosza Cie
Byle dalyj by usłyszeć
świetle gwiazd
Ukołysz mnie do snu
W ciepłym wietrze w modlitwie i w szepcie co dnia
Stoisz Ty a w tle bezwzględny świat
W ciepłym wietrze w modlitwie i w
nie rada
I nie wiem co po nas na dnie
Na pewno nie diament o nie
Przemija uroda w nas
W zdumieniu i w oczach gwiazd
Przemija uroda jak nagła pogoda
Jak
zostałaś
O nie nie nie nie nie mówiłam
Każdej nocy w sercu i w snach tuliłam
O nie nie nie nie nie szeptałaś
Wysłuchałaś zrozumiałaś zostałaś
O nie nie nie
Zamykam oczy swe
I znowu widzę Cie
Twój obraz w sercu mam
Na pamięć już go znam
Dlaczego tak ma być
Nie chcę tak dłużej żyć
Pragnę wyjść z tego snu
Jak tu mężem być i w wierności żyć
Z jedną tylko spać o finanse dbać
Ja chcę w karty grać w barze piwko chlać
A na tydzień raz świeżą sztukę brać
Ida ida w łogiyń
Ida w woda
Ida w dym
Fojerman
Nie łostawia tam żodnego wołom Cie
Czuwej przy nos w dzień i w nocy prosza Cie
Byle dalyj by usłyszeć
gwiazd
Nie został po nich nawet pył
Już biją w bębny i w trąby dmą
Dla bohaterów słychać hymn
Już biją w bębny i w trąby dmą
Dla bohaterów słychać hymn
nikogo nie kontrolowani
Z browarem koncentracja to i my skoncentrowani
Byli jeszcze inni w sumie ze dwadzieścia osób
Każdy znalazł sobie inny transportu
Ona się pruje w bąboladę więc chujem w dupę wjadę
Na cipke puszczam made na sucho w nią nie wjadę
Spokojnie damy rade rucha się w czekoladę
I chujem
takt wiersza
Zawiany księżyc w srebrnej mgle
Wciąż wypatrywał dorożkarza
Który na koźle kiwał się
Gdy szliśmy ulicami miasta
Kocham cię w słońcu I w
Dorado
Moje życie w którym często kłamią
Szukam wciąż bo to życie poszło kawałek w przód
I pytam wprost co będzie ze mną kiedy szukam tu dróg
Szukam wciąż
ulotnym szczęściem
I zastąpi szczęście wierne innym ulotnym szczęściem
Uwierz w siebie i zacznij od nowa gesty znaczą więcej niż słowa
Uwierz w siebie i
K-I-S-S-I-N-G
Y-O-U A-N-D M-E
H-A-P-P-I-N-E-S-S I-S H-E-R-E
D-I-D-N-apostrophe-T E-X-P-E-C-T I-T
B-U-T N-O-W I L-I-K-E I-T
You see
G-U-E-S-S-I-N-G
the suicide do's
Yeah, I'm the B.O.W
(Bow Wow)
W, oh, W, said I gotta
And I got a pocket full of dough, sold out shows
Steppin' out the Phantom wit'
Zanim oczy otworzę
Zanim przemówię słowem
Już się kręci ta nutka jak bąk
Do łazienki przyleci
W lustrze zębem zaświeci
I nie poderżnę jej gardła bo
Discuss these w.i Lyrics with the community:
Report Comment
We're doing our best to make sure our content is useful, accurate and safe.
If by any chance you spot an inappropriate comment while navigating through our website please use this form to let us know, and we'll take care of it shortly.
Attachment
You need to be logged in to favorite.
Log In