Lyrics.com »
Search results for 'w. w. jacobs' Page #102
Yee yee! We've found 193,636 lyrics and 108 artists matching w. w. jacobs.
Artists:
Lyrics:
Okej napisałem taką piosenkę nie potrafię śpiewać fałszuję Ale wyrażę to Nie mam sił już na ciebie słów Znów mnie wydymałaś w mózg Różem spod wód Mam
Codziennie umieram chyba Ta dolina mnie dobija Martwi ludzie wiele pytań Rozpierdolę się jak żyła W żyłach płynie tylko zło Może dobro nie wiem chodź
Yeah, gelsa b 9wa3dha, Wer9a w stylo la prod m9awda Stora f ras kiderbo w kayr3ad flow de9a wehda K.O mn round lewel, kandreb de9a man3awdha Bro mn
Ostatni nocny do domu Ha yo nocne autobusy mkną przez miasto Palą mnie płuca ucałowałem noc w pełnym biegu Ta udało mi się złapać nocny za przegub
en enhhhhh A tout moment Ou ohhh ou ohhhhh A tout moment A tout moment A tout moment ( X2 ) Bing bing bal pete Si’w pa poze’w wap rete A tout
Fake fake w mansahoumch Hit qlbi ga3ma qadd itoub Tta 3chranek ma tlqahomch F3qli notat ga3ma qaddithom Lli tsennitha lyoma ma ghatjich Mossiqti
Let it shine Let it shine Let it shine Ohh Yeah Yeshuah told me let my little light shine Yeshuah told me Woahhhh I got a lifetime w you I got
Wyglądam przez okno ciągle widzę chaos Napisałem już sporo ale ciągle mi mało Chcę pisać dalej ale w głowie tylko chaos A w tym nieładzie ład nie
W świecie kwadratu żyję i natur Po szyję mam wybór nim legnę do piachu W świecie kwadratu mam pole i wzór Rzepolę po strunie głosowej jak nóż W
Jesteśmy w tym cali Przed oczami ŁDZ a nie słoneczne Cali Oni grają przeciw nam bo nie pograli z nami Ona mnie nie ocali nawet sloppy toppy I ty mnie
Mazal lhal lilna twil la trodo lbal khaliwha tmil Mazal lhal lilna twil la trodo lbal khaliwha tmil Liha nechki hemmi w hzani Liha nebki w ngoul ach
Wszystko robię po coś robię po coś Żeby moja przyszła rodzina miała w życiu prosto A póki co sam nocą sam nocą Patrzę w okno no i myślę że ufam tylko
w śmierci pokłada nadzieję Z pełnym impetem ten biedak rozbija łeb o drzewa Między nimi tańczy wiatr i ciągle o tym śpiewa I tak od lat powtarza się
fleszy owacji Chciałbym robić rap który będzie dla każdego Mówią „nie dogodzisz ziom" i tak Cię ojebią W oczy mówią ciągle „Stolar mordo propsy" W plecy
bykiem ale nie gram w bullsach Jesteś takim raperem jakim mieszko królem Wale pancza na mordę masz królewską purpurę Styl potrzebny jak stocznia w gdańsku
gdzieś tam w sercu na dnie Każdy tego chce może nie mówić a pragnie Kobiety mądrej i ładnej tego co fajne Na zawsze wygonić chandrę by było łatwiej
Jest impreza trzeźwy nie dowierzasz Nikogo tu nie znasz nagle chociaż znasz z imienia I twarze kojarzysz i w zasadzie to twoja ekipa Ale jak na razie
Jestem kurwa bogiem W dupie mam że jesteś wrogiem Oni chcą wiedzieć ile zarabiam Byku nic ci kurwa nie powiem Taką mam samą ocenę Bo jakieś ludzie
fenomen flesz na scenie Czuje fetor i gniew wiesz tych kurewek dalej raperki podajcie cene 100 200 powiedz ile ja rosnę w siłę ty jesteś w tyle Ziom
się ma siostro Tu w betonowych dżunglach nie ma jak żyć Tu w betonowych gettach nie ma dokąd iść Tu w betonowych dżunglach nie ma jak żyć Tu w
twoja bitch do mnie dzwoni W Polsce nie wiedzą o stylu nic wpadłem ich uświadomić Jestem w stanie tiru-riru nie mam głowy Okej jestem w stanie
świry i suweniry Rozdają laskom takim ostrym jak tabasco Jadą jadą drogą i już nie mogą Doczekać się kiedy noc zamienią w dzień Ważne w życiu tylko są
Jak opętany kleptoman co pożera dusze Mam w sobie demony które śpiewają we mnie chórem Chuje muszą się przyzwyczaić do lirycznej zapalary To jest
Też masz tak że progres stanowi twą normę chłopak Słuchaj w miejscu stać to żadna filozofia popatrz W kraju bezrobocia przyszło nam się zmierzyć Z
Discuss these w. w. jacobs Lyrics with the community:
Report Comment
We're doing our best to make sure our content is useful, accurate and safe.
If by any chance you spot an inappropriate comment while navigating through our website please use this form to let us know, and we'll take care of it shortly.
Attachment
You need to be logged in to favorite.
Log In