Search results for 'BO' Page #5,520

an
Boş yapma fazla patlar kafan
İşler vurdu tam doksan
Keyfim halim yüzdoksan
Vip sinden kastım dizayn
Dizayn
Kafa pilot
İki silah
Benimle gel
Arka ferah

nic nie zwiąże nas
I pozwól jak przyjmuje ciebie ja
Odchodzić bo gdy wrócę to
Piękniejszych znajdziesz nas

Tak jak ptak
Zawsze tam gdzie skrzydła

Naprawdę jaki jesteś nie wie nikt
Bo tego nie wiesz nawet i sam ty
W tańczących wokół szarych lustrach dni
Rozbłyska twój złoty śmiech
Przerwany w

bądźmy nieśmiertelni
Bo wieczność w miłości jest

Kto chce być nieśmiertelny
Kto chce być nieśmiertelny
Niech wieczność układa z chwil

Dopóki serce będzie

jego imię
Bo jak cień jest co dzień przy mnie
Gdy nosimy razem wodę
Biją nasze serca młode
Wokół nas pachnące sady
A ten dźwięk to są cykady
Noc dziś

jest niebo
Bo śmiejesz się znów
Serce mi bije
Na dźwięk twoich słów
I nagle z radością na świat patrzeć chcę
Gdy jesteś tak blisko mnie
Gdy jesteś tak

piszę
Wiesz dlaczego Bo wiem że rap to życie
Nie licze dni nie obchodzi mnie data
Przez to co wraca i niszczy psychikę palec w stronę świata
Czas nie

tchu
Jesteśmy przecież razem
Oprócz naszych marzeń
Wszystko co ważne jest tu

Spokój cisza liczy się co dzisiaj
Nigdzie nie spieszy mi się
Bo miłość nas

Wawelu chodził

Bo oto pruskiej dumy dramat
Który jak cierń powiekę kole
Przed królem polskim na kolanach
Niejaki Albrecht Hohenzollern

Gdy już nadzieje

Quo Vadis Domine
Quo Vadis Domine Domine Domine

Nie pytaj świata dokąd zmierza
Bo nie daj Boże prawdę powie
Miast pytać z paciorków pacierza
Ułóż

Wesele w Galilejskiej Kanie
I milknie gwar weselnych gości
Bo oto cuda czynisz Panie
Dla kilku ledwie chwil radości

Tego się przecież nie da pojąć
I

marzeń
Jak nowy ciąg
Nieodgadnionych zdarzeń
I wszystko co poznałam
Ma całkiem nowy smak
Bo zmienia się teraz świat to ty I ja

Wszystko co mam
Wszystko co

Köşeyi dönüp de gelmedim sana
Bil ki beni sana kader getirdi
Ellerim boş diye darılma bana
Beni bu hallere kader getirdi
Beni bu hallere kader

skhafthin ke loaf
Kesa gopola bare bitsa di noto
Nou dilas renale Lesley ko Noto
Ao phinda mzala, stlamatlama sako last number
Ka tsoga ke dumile bo ma

czynienia mam z pajacem
Zmienić podejście raczej jest błędnym wyjściem
Bo nigdy poparańcu nie będziesz moim mistrzem
Krytykujesz skurwysyna za brak rymów na

znów wszystkich dzieciaków ale rób tak dalej
Jak masz tylko chuja w sercu
Wszywam w swoją skórę truciznę
Bo boje się o siebie i o swoich bliskich
Nic mi

na zawsze już
Ciągle czuwam Anioł Stróż
Za nami nie jeden spalony most
A gdy ciężko mi odbudować go
Wchodzę do rzeki i płynę wpław
Bo na drugim końcu

lepiej spasuj
Wyjedź gdzieś na wieś Ej wiesz weź odpocznij
Bez żadnego ale rozum jak głos wyroczni
Nie ma nas
Nowy rozdział w życiu swym rozpocznij
Bo ja

identyczny
Bo ten sam co w kawałku spokój
Wszystko co boli co gniecie wyrzucam na papier
Chciałbym napisać coś ciekawego lecz nie potrafię
Nie umiem nie wiem

cierpiąc karmią się cierpieniem innych
Ja nie chce ranić no bo po co Nie chce tego czuć
Znam wiele bardziej mi przyjaznych doznań niż stres i ból
A zresztą

Nie muszę pytać czy otworzysz
Bo wiem że jeśli zjawię się
To w progu będziesz stać

I zdejmę płaszcz podszyty lękiem
Gdy przy mnie i przy nikim

Latarką w oczy ambasadzie
Latarką w oczy USA
Niech wezmą mnie na swoje plaże
Niech mnie odwiozą bo jak nie

Zawroty głowy zawroty głowy

Zawroty

dwie

Pewnie chcesz wiedzieć czy potrafię
Śmiać się i płakać na twój znak
Wysyłam ci dwie fotografie
Na tej jest śmiech a na tej płacz

Śpiesz się bo

Będę szedł do ciebie przez puste ulice
Będę szedł do ciebie w gęstym tłumie
Po schodach po schodach
Będę szedł do ciebie jeszcze raz od nowa

Bo