Lyrics:
Żyję bez beznadziei od niej bez bezpieczny
Kwiaty ulicy kwitną bez pieniędzy
Choć kwiaty jak ludzie padną ścięci bez nich
To co mnie podkreśla może
złotych gór
I sprzedania się jak dziwka
Ty rób swoje brat
Kolejny grając tak od lat
Cały czas od nowa
Niezależnie od nikogo
Zawsze robi swoje
Tego się
Od zawsze tęskniłam od zawsze tęskniłam
Od zawsze tęskniłam od zawsze za tobą
Na wszystko było na wszystko było
Na wszystko było na wszystko za późno
Dok rege muzika mi svira, ne dam joj da stane
Ne vidim od dima marihuane
Ona mi se sviđa, od nje ti stane pamet
Mirisi Kariba i marihuane
Dok rege
Od I ekil uoy wonk reven ll'yehT
Od I ekil uoy wonk reven ll'yehT
?ot noissimrep uoy evag ohW
Od I ekil uoy wonk reven ll'yehT
Od I ekil uoy wonk
bogaty i to od zaraz ciągle mówili żebym dał se siana
Co drugi Sherlock na flow mi charał dzisiaj to ja mam rapy jak znalazł
Jak chcesz ziomeczku brać z
dala od stresu
Problemów co zabierają sen
Z dala od gniewu
I syfu co truje mnie jak rtęć
Chcę tylko marzyć i latać i wdychać świeży tlen
Na pełnej
Chłonę każdy mały wzrok
Czytam twoją każdą stronę
Sny przy tobie ju niepotrzebne mi
Od kiedy cię mam
Od kiedy cię znam
Nie wiem czy to po mnie widać
Gdy
koniec
Wychodzę nie pytaj mnie o której będę
Będę jak wrócę mówię wrócę jak będę
Dom praca dom dla nas zmora od życia
Kiedy jutro to wczoraj a wczoraj
Miałem przejebany rok
Jakby ktoś mi podał Glock to zrobiłbym wtedy brah pow pow pow
Dzielił tylko jeden krok
Nie wiem czy od złotej płyty czy od
nadziei
Że dobro w nas pokona lęk
I z dnia na dzień na lepsze zmieni
To wszystko co straciło sens
Od nieba do nieba
Z postojem na trud
Od święta do święta
Whoops
Coś nie po twojej myśli
Wybacz
Nie jestem kurwa od spełniania czyichś oczekiwań
Tak że whoops
Coś nie po twojej myśli? Wybacz
Nie jestem kurwa
nadziei
Że dobro w nas pokona lęk
I z dnia na dzień na lepsze zmieni
To wszystko co straciło sens
Od nieba do nieba
Z postojem na trud
Od święta do święta
znowu taki cud
Nie od razu nie od razu
Nie od razu stopisz serca mego lód
Nie dokazuj niania nie dokazuj
Przecież nie jest z ciebie znowu taki cud
Nie od
the gang gang gang
I'm with gang you know (Baby meet me outside)
Sipping puffing popping od
Sipping puffing popping od
Sipping puffing popping od
Sipping
oddalamy się od siebie choć nie chcemy tego wcale
Raz bliżej raz dalej oddalamy się od siebie choć nie chcemy tego wcale
Raz bliżej raz dalej oddalamy się od
Od dawna nie uroniłam łzy
No a teraz powiedz mi czy
Gdybyś wybaczył mi
Pokochał znów z całych sił
O uczucie się bił
Pokonał to całe zło
To czy
Czas nie leczy ran tylko wciąż rozdrapuje
Czas niweczy plan kiedy pewność poczujesz
Od pragnienia do pragnienia
Od niechcenia do niechcenia
Od
chciałem
Śmiechu warte
Zrywaj boki parskaj w duchu
Od rechotu do rozpuku
Targa takie coś człowiekiem
Żeby czasem ryknąć śmiechem
Zrywaj boki parskaj w
wiele historii nie stories jak małolaty
Co dostają histerii przez rap nowej generacji
Od rana mała czarna w głośnikach D Brooks Exclusive
Dla nich mogę
zaraz przyjdzie zmierzch
A po zmierzchu dobrze wiesz
Nim jedna tylko noc przeminie
Wszystko będzie wczorajszym dniem
Od dziś nie będzie jutra
Nie będzie
Jej tyłek chodzi jak budyń jej skóra pachnie jak mango
Od której strony mam ugryźć od której strony mam zacząć
Chcę cały tort jak w urodziny chcę
Lecz próżno serce lękliwie się wzbrania
Nie można uciec od kochania od kochania
Od kochania od kochania
Wierny czy będzie gwiazdy spadające
Zaklęć
Mamy swoje za uszami mamy swoje za uszami
Twarze młode wyraz stary a na swoje wyrastamy
Ich dłonie na moim ramieniu trzymają przy ziemi od lat
Ich
Discuss these OD Lyrics with the community:
Report Comment
We're doing our best to make sure our content is useful, accurate and safe.
If by any chance you spot an inappropriate comment while navigating through our website please use this form to let us know, and we'll take care of it shortly.
Attachment
You need to be logged in to favorite.
Log In