Search results for 'mam by timbiriche' Page #1,085

widok niesmak jest (ble, ble)
Liczy się hajs, zawsze się dla nas liczył
Obojętnie czy to ciepa
Czy twarde prawa ulicy
Ja mam przy czym siedzieć, wiem
Że

gdzie indziej być
Zacząć wreszcie żyć
Dokoła bujny gąszcz lepkich rąk
Pomniki głupot szybko rosną w krąg
Gdybym sam się wpraszał na ten bal
Mniej by było

mam udać się stronę
Portfel pełen gotówki
Po szczęście, miłość i zdrowie
Kiedyś to było takie przejrzyste
Z biegiem lat psuje się wzrok
Obraz zachodzi

mam Hip-Hop i co by nie mówili on
Nie zginął i nie zniknął
Od 5 lat z nawijką, która urywa ręce
Jaram się tą muzyką jak ziołem, muszę więcej
Adrenalina

się dobrego obyczaju
Nie narzucam się - broń Boże
Nie wymagam ani grożę
Lecz chcę, byś zapamiętała, że w tym kraju

Na każdego chłopca przypadają dwie

nie wzywał policji
Chyba przydały się wszystkim zimny prysznic
Każdy z nich ma czyste buty i brudne myśli (tak jest)
Mam wrażenie, że poziom spada dziś

Tohle je legenda jak Opat

Typka mě v klubu točí na svůj iPhone
Určitě jí zajímá jen jakou mám zbroj
Zajímalo by mě, kde ty bitches maj spawn
Marigolde,

i się spuszczam
Ramionami wzruszam gdy mówisz
O śmierci bliskich jedyne co w głowie mam
To coraz większe zyski

Na śniadanie białkowy szejk na biceps

"Rap fura"
W telewizji VIVA zaczynał
Wraz z Onarem w zespole Płomień 81
By wydaną w 2002 roku "Muzyką klasyczną"
Zainaugurować solową działalność album

chcę
Nawet nie będą chcieli we mnie zobaczyć
Kolejny dzień
Ten sam sen znów się nie spełnia
I czuję już, że nie mam tyle siły we mnie
By uciec gdzieś i

reszta przygasa
Zazdrości ich zżera bo nie ma rapera
Którego by tak bawiła tu ta mitomania
Jak dymu bez ognia i vaporizera
Mam rachunek sumienia bez

funty pod koc i czy mam jeszcze moc
Mamy choć może na stare śmiecie chodź
Wszędziе po chuju tak jak
Wszędzie coś dla nas
Dla mnie jest rap tеn od nocy do

ciężkie
Ciężkie

Jestem tu po to by spełnić twoje sny
Nic nie jest ważne gdy myśli porywa dym

Idzie sztos, idzie CMAZ głos jak motocrossy
I kozak szosy

krokiem, ślad w ślad

Nie czynię tego, by budzić tych, co mam
Budzić zapamiętasz że był tu ktoś taki jak ja
I wiedz, że nic nie zmieni biegu zdarzeń
Uważaj,

Przeszedłem drogę by być tu gdzie jestem
Nic nie spada z nieba tu za darmo
To co najwyżej można dostać w gębę
Ja zawsze byłem wporządku
Dlatego mam u nich ten

podoba, wyłącz
Jak masz geścik
I tak wszystkich nie uda ci się skreślić
Mam się streścić? Słuchaj pierwszej części
Hemp Gru, prosto z ulicy wieści
Ja i moje

wszędzie

Mam już dość tych wrednych suk, obróć się
A wbiją nóż nie chcę czekać dłużej tu
Ja chcę tylko waszych głów
Będę się bronił bez broni
Nieważne

ziomek i zobacz jak to robię
Moje wersy to iskry
Wzniecam na beatach ogień
Stoisz w benzynie człowiek, ej
Zgadnij, co mam w ręku
Ten majk jest jak zippo -

liryczny, właśnie tak
Nie takie, jakie byś chciał, żeby były
Tu są rzeczy
Tylko takie jakie są good2go, moje flow
Sporo siły jeszcze mam, właśnie tak

tom pak v novinách
Člověk se mění a s ním jeho krédo
Kdekdo už vypadá a smrdí jak skéro
Je to jak lego, každej tvoří díl
Dlouho mám svůj cíl a někdo

to nam
Wszystko dały nam bloki w
Sumie wzięliśmy to sami
W sercach mamy te bloki i
Ambicje by się wyrywać
Z nich bo tutaj boi tylko wóda, prąd
Ciągle woda,

(Fuj)
Dávno už mi psala, ještě pičo než tě znala
Že by chtěla po show chvíli skočit za mnou (Ayy)

Neruš mě na mým hotelu
Restaurace Hennessy v

Paulie Garand, Lipo
Nejsme nic když jsme velký nejsme o dost víc

Když jsem byl malý, jak říká táta malý pivo
Nemyslel jsem na to, co by ze mě vyrůst

Nie chciałem żyć, mamo, ale nie mogłem zmarnować od ciebie takiego prezentu, choć nie mam sił mamo, by nosić to co mi leży na sercu
Ci co nie mają