Search results for 'w.a' Page #114

fale

Czerwona róża jest w ogrodzie w domu mym
W mym domu w wiosce gdzieś w mojej Walii
Tak jak przed laty strumyków cichy szept
Szum drzew ptaków śpiew

Nie daj sobie wmówić że coś musisz brat
Tu można się udusić albo żyć ponad stan
Masz plan nie rezygnuj nie zabijaj tego
Co cenne w życiu co daje Ci

W jednym rytmie nasze głowy tłum gotowy do przekazu
Sprawy niecierpiące zwłoki załatwiamy od razu
Bez rozkazu to czysta misja by stać ze świadomością

Zatłoczone miasto
Na skrzyżowanych ulicach
Czasami uważane za błądzące w dwóch obliczach
Zielone światło wolną drogę pozostawia
Brama szeroko otwarta

Ciekawe co by było jakby cofnąć czas
I dokonać niektórych wyborów jeszcze raz

Gdyby każdy miał możliwość żeby cofnąć się w czasie
To co by było

dokonany
Wciąż w rękawie człowiek z jedną kartą
Życia nie cedząc na drobne tak właśnie działam
By z piątki zrobić dziesiątkę coś kosztem czegoś
Nie siedząc

No cześć kocurki Laikike1 BobAir level ósemeczka wiadomo
W dwa tysiące szesnastym roku zauważyłem tak kurwa mam nadzieję tak
Samo jak wy że polski

Jeszcze mi nie przestało zależeć
Wierzę jeszcze w kilka rzeczy
Mówiąc szczerze jeszcze wierzę
Jeszcze mi trochę zależy
Coś nam się kurwa należy od

To moje miejsce mój rewir mój dom
Gdzie bym nie był pamiętam że jestem stąd
To dla tych ulic bloków klatek i mord
W górę szkło za moich ludzi za

Wielu na to czekało kilku innych nie chciało
Saga trwa pierwszy album Killaz Group przetrwało
Gdy nielegal wydało to w Poznaniu zadrżało
Zbyt wielu

My ciągle tacy sami zwariowani
My ciągle tacy sami na bani tu
Impreza w pizdu brak snu
Bo po co nam sen w ten cudowny dzień

My ciągle tacy sami

She say she never gonna leave
She say she go stay with me
Wati aka meso oo
W)n k) w)n k) w)n k) ooo
Baby girl )se w)n k) oo
She say she never gonna

No pain no gain (no pain no gain)
Goumé pou sa ki ta-w
Ponmoun pé ké fè-y ba-w
No pain no gain (no pain no gain)
Pa jalou mwen mè fè méyè ki mwen
I

Od kołyski uwierz zawsze byłem w formie
Uwierz zawsze byłem w formie
Robię to już dłużej niż twój raper, który ciągle
Nawija o niczym, no bo życie ma

Ja dla niej wciąż jestem jak crush i każdy
Zna moją twarz w tym mieście
Bo jestem ładny, a co dopiero jakbyś
Mogła poznać moje wnętrze

Nie chcę, bo

chwazi w a chak fwa mp genyen pou m deside

c chak fwa w vle doute map rasure w ke m renmen w

M pa vle w Selman jodia avew mwen wè demen m 

Pa renmen w

Nie bede za duzo nawijał zostawie na pozniej wisienkę na torcie
Jak zawsze elegant ubrany choc obalam stary to nie bywam w sądzie
Robie rundki po wwa

Uugh, Kill it
Is J dot Y.O.U.N.G
Is J dot Y.O.U.N.G
Ugh huh
Yeah,Yeah
Ugh


Ha yaba no y'ammɛ di agorɔ w'ani kum a kɔ fie
Me ne me dabros dripe trape

Łączę w sobie kilka smutków parę łez i trochę westchnień
Jestem tylko rzeką pragnień groźną, zimną, płynę szybko
Wiążę w miłość kilka gestów parę

fya ystaghel

Makhlaw magalou fiya o fik w halala lala
Hadou may3e9louch 3lik w halala lala
3achrthoum b niya chof madarou fiya
3achrthoum b niya rabi

Na, na, na, na, na, na, na
Na, na, na, na, na, na, na
Na, na, na, na, na, na, na
Na, na, na, na, na
W ciszy ciemności
Słyszę w mojej głowie znowu

Yes i'm the best
Bla nposé la quest
Yes i'm the best
W kolchi atteste
Yes i'm the best
W ma yhamni le reste
Yes i'm the best
W rani 9labt la veste
Ki

Spokój ducha, tylko tego ciągle szukam
Wciąż pukam do jej drzwi
Tylko ona nie otwiera, pustka
Myślę o niej trzeci rok już
Trzeci rok patrzę w okno
Trzeci

Pierdolę tych co mówią że bez sensu ta płyta
Bo bez fame'ów na featach i
Bez fame'ów na bitach terror w głośnikach
Kilka wersów na przypał i
Krew