Search results for 'w by mya' Page #44

przeświadczenie że należy być ponad to
Gdy raz się upokorzysz to zrównają cię z ziemią
Nie pozwól nigdy na to by społeczne larwy pluły w twarz
Pokaż im na co cię

handlować proszkiem
By mieć tą forsę co kroją starym bananowce
Na strzeżonej dzielnicy wstaje właściciel porsche
Budzi się w dłoni z jointem i na niej jakimś

zamienić w złe
Ogień miłości łatwo nie wypala się
Więc przestań grać w swoją grę

Własnym ogniem rasta nie wypalaj sie
Bo szkoda by było żeby dobre idee

mały
Nie widziałaś we mnie potencjału
No to sorry
Pragnę tylko, by tacy podani na tacy
Z emocjami mogli coś powiedzieć
By im w oczach błyszczały

Widząc to ocieram łzy wiem że jeszcze się spotkamy

Czy nie żal ci chwili by się spotkać
Wierzysz w prawdy wynik że to norma
Ślepy czas znikł za nim życia

by się uczyć na migi ci pokaże

W którą stronę muszę iść by ominąć wieżę Babel
W którą stronę muszę iść by ominąć wieżę Babel
W którą stronę muszę iść

Ten joint jak cyrkiel w kółko
Historię zamaże by zapomnieć na razie
Na razie bo nie zamażesz wspomnień
Bądź pewien że ktoś ci przypomni
Ten joint jak

chętnie by kupował
Tym księżniczkę by swą oczarował

Mały książe kocha tylko jedną
Która buzię ma wciąż uśmiechniętą
Gwiazdy w sklepie chętnie by kupował

odnaleźć
Ostry przejazd przez ten balet
Siebie swe ja by odnaleźć
Ostry przejazd wjazd na fale

Życia tempo ponad światłem
By nim w ciemność zawsze trafnie

w myślach
Sobie mówi ulubiona bajeczkę która
Piotruś strasznie lubił chciała by bardzo w ramiona się w jej tulił
Matka razem z ojcem docenili co

Pustka
Każdy to wie rzecz oczywista
Liryka zawsze musi być zajebista
Zakochać się w rymach zakochać się w muzyce
Zakochać się kobiecie tego się nie

to życie za bardzo by parzyć z niego lurę
Ciśnieniowy ekspres wyciskam z niego każdą minutę
Dyscyplina trzyma w kupie gdy skupiam potencjał
I rozpędzam ten

bilansie
Trwając w prawdzie a nie w kłamstwie sam kowalem swego losu
Staram się jak mogę by unikać kłopotów
By w końcu dojść do głosu udowodnić wartość Feno

trzepaku
Kup browar odpal jointa i spójrz na słońca zachód
Na tych dzieciaków wiele byś dał by cofnąć się do tamtych czasów
Zagrać w piłkę na boisku z

że aż tak by można pokochać ten proch
Że nie latałem z tobą do Renaty
Co goniła haszysz
Zabrało ją w rok
Nie wiem czy wierzysz
Że powinienem być wtedy

Też czasem czuję wstyd, wtedy napędza to płyn
Chęci mówią dalej "płyń", ale w środku coś hamuje mnie
Też czasem czujesz wstyd, każdy krok jest tu jak

i nie ma, że nie
Pięćset na mieście spraw jeszcze, a piszę na chacie
I kto by powiedział, że tyle już minęło w tej grze
Gdy się tak patrzę, jak synek

Czasem mnie nosi by stąd uciec
Spakować życie w jedną torbę w minutę
Sprzedać wszystko co mam kupić walutę
Ruszyć w europejski rajd po barach i

bo
Oni chcieli by w chuj być typem takim jak ja
Nie muszę mieć fanów full wystarczy garstka
Ogarniętych głów ty taka akcja
Że ogarnę w mig wszystkich

Potomkowie małp ogon swój chcemy gonić
Nie starczy nam czasu by racji bronić

Powiedz dokąd idziesz w którą stronę pcha cię świat
Ja jestem tu gdzie ludzie

wygrać by słuchać go
Wciąż aktualna ta sama walka o tron
Myślisz jak małpa a uważasz się za pana świata
W twych oczach wzrasta twoja postać wymniemana ha

Jeżeli ściągasz to legalnie nie chcę byś wcisnął cancel
Więc raz na jakiś czas muszę sypnąć punchem
Nie tańczę więc damy kierują w dół kciuk
Albo

Wet Dreamz

Yukmouth

United Ghettos of America, Vol. 2

2004

Big ass lips
Oh Boy!

[Yukmouth]
Even if it's Dre Day
I'll still fuck Michelle'le
Take Lisa Ray bust a nut on her belly
Hit Mya on the celly
Knock her

by niszczyć frajerów

Hardcore zawsze będzie żył
Na zawsze HARDCORE
Hardcore zawsze będzie żył
Na zawsze HARDCORE

Hardcore w mojej głowie
Hardcore w