Lyrics:
Gdy zobaczyłem Cię pierwszy raz Nagle w sekundę stanął czas Kosmyk Twych włosów targał wiatr A oczu blask opromieniał świat Myślałem chwila niech
Kolejny dzień w mieście czas miejsce tej fabuły Dookoła ludzie ulice wehikuły Myśli daję na wolno luzuję muskuły Inhaluję molekuły zielonego i bibuły
Dawno temu tam gdzie się błękit splata z betonem Stoję pod domem mam źrenice powiększone Dobrze wiem że w tym tonę miejskie bagno skandal Na głowie
pohybel tym Którzy stoją w miejscu nie chcą żeby rap był lepszy Temperatura skacze tu na koncertach skacze tłum Skurwysynom skacze gul dyktatura przez flow
Marzyłem długo żeby kiedyś móc zamieszkać od plaży tych kilka minut pieszo I poczuć że latem naprawdę w zwolnionym dni tu lecą Patrzę na nieba błękit
Stoimy w kręgu między osiedlami W tym samym miejscu od lat które znamy I wiemy że wygramy ze wszystkim co przyjdzie Bo nie zostaniemy sami nigdy ni
Bo dzisiaj jest impreza impreza impreza Bo dzisiaj jest impreza impreza impreza Siedzisz w domu sama znowu zapłakana Myślisz sobie gdzie on jest
Wbrew wszystkim zasadom odrywamy się od ziemi Mieszamy się z muzyką w stylu wolnym falujemy Zaprzeczamy grawitacji nogi w górze a gdzie głowa Właśnie
Siedzę na kanapie a w ręce spoczywa Josh Siedzę na kanapie a w rękach spoczywa Josh Umysł lekki ale zaraz chyba stracę wzrok Albo zostanę na dłużej w
Niby równi ale jednak każdy ponad Wszyscy tacy święci zagram w kosza na ich aureolach Niby równi ale jednak każdy ponad Wszyscy tacy święci zagram w
W każdą noc w każdy dzień Ty całe życie bądź już ze mną Wspólny czas zmieniaj w sen Spośród miliona chcę być tą jedną Jestem i chcę być zawsze już
Ja nie wierzę w popular nośćnie zbiłem fortuny na tracku Gdzie biorą myto wzbudzam kurzu tabuny Pełne ludu trybuny za to na przekór psubratom Rap
Pale jazz w kazdy dzien Robie cash w kazdy dzien Robie muzyke bo tylko to chce mi sie Mam najlepszy dzien zycia w kazdy dzien Czuje jakbym tworzyl
Podbija do mnie diabeł chyba i przynosi traktat Wyjebane w pakt mam bo po co ta cała gadka Wysiadka i nie trzaskaj Poginam w zabudowanym jak Pacman
Próżno szukać w moim sercu gimnazjalnych miłości Bo nie umie kochać kto nie zna żadnych wartości Chwila która miała pozostawić trwały odcisk Okazała
Ładna buźka sztuka gestu we krwi Oona Chaplin Każde słowo muszę brać w cudzysłów Off White Virgil Zwykliśmy na mieście szamać i oddawać się flanerii
Kiedy widzę to u ciebie ja czuję ten blask Zapach twych perfum jak chwytasz mnie w garść J's są czyste niczym czysta mój język hash enigma Nie wiem
bebe ki bezwen manman Senyè-m bezwen'w Nanm mwen bezwen'w Je'm se sou ou li ye Senyè Ou konn ki pot wap louvwi pou mwen Je'm se sou ou li ye Senyè Ou
Bądź mocny w Panu Bądź mocny w Panu siłą Jego Bądź mocny w Panu Bądź mocny w Panu siłą Jego Bądź mocny w Panu Bądź mocny w Panu siłą Jego Nie
powraca jak nocna mara Marzenia małego dzieciaka w realizacji trochę przeszkada mi nocna zmiana I to że stado owiec biegnie gdzie każe skorumpowany pasteż
Wita Cię moja muzyka jak zimna szorstka polska ulica Prosta różnica tam gwiazdy tu galaktyka Kostka Rubika płynie bębnami w wodospad cykad Postać
Sztunie ruszajcie to jak kochacie hajs Chłopaki palcie to jak kochacie hajs To co dzisiaj mam w drobnych jutro mam w grubych Bo ruszam głowy dupy
Synu w co Ty ze mną grasz Jedziemy z tym zatańczmy jak za dawnych lat Powraca syn marnotrawny Polskiej sceny rap I to zostawmy tak niech zostanie
W takie dni chcemy strzelać Kapslami w niebo Wypijmy zdrowie tego co zabronił W plenerze pić Panie prezydencie i wszyscy posłowie Zaśpiewam teraz
Discuss these w.s Lyrics with the community:
Report Comment
We're doing our best to make sure our content is useful, accurate and safe.
If by any chance you spot an inappropriate comment while navigating through our website please use this form to let us know, and we'll take care of it shortly.
Attachment
You need to be logged in to favorite.
Log In